W sobotę 31 sierpnia świetlica Domu Ludowego wypełniła się gośćmi aby wspólnie z Artystami otworzyć kolejną wystawę z cyklu „Dusza na dłoni”. Bartłomiej Koszarek powitał zgromadzonych a przede wszystkim Panie: Mariolę Kapuściok i Małgorzatę Mirgę Tas, których prace będziemy prezentować przez kolejny tydzień.  Dwie sale Domu Ludowego przedstawiają to, z czym mieszkańcy Bukowiny Tatrzańskiej i okolic spotykają się na co dzień i być może mijają je obojętnie: widoki Tatr Bielskich uwiecznione doskonałym okiem Pani Marioli oraz sceny z życia czarnogórskich Romów namalowane pędzlem Pani Małgorzaty. Z pod wprawnej ręki Pani Małgorzaty wyszła również ogromna rzeźba z kartonu stojąca na środku świetlicy witając każdego kto odwiedzi wystawę tajemniczym okiem dziwoląga nazwanego przez gości „Dziabągiem”, „Wielbłądem” czy „Koniem Pytackim”.
Pani Mariola mieszkająca w Mysłowicach jest częstym gościem pod Tatrami, gdyż jak sama mówi bardzo je pokochała. Fotografią zajmuje się zawodowo, pracując w Foto Studio Trocha w Mysłowicach. Prywatnie jednak jej pasją jest fotografowanie górskich pejzaży, podtatrzańskich wsi i drewnianej architektury.
Pani Małgorzata Jest Romką ze szczepu Bergitka, wychowała się w osadzie cygańskiej w Czarnej Górze na Spiszu. Studiowała na krakowskiej ASP, gdzie odkryła specyficzną dla niej technikę tworzenia rzeźb z tektury, a także energię i inspirację płynącą z racji jej romskich korzeni.  W rysunkach – malarstwie, których technika jest połączeniem pasteli, farb różnego rodzaju, wklejanych wycinków z czasopism, cekinów, tektury, płótna, itp. widzimy duże przywiązanie do ornamentalnych form i kresek. Barwne, kolorowe, pełne optymizmu prace obydwu Pań można oglądać codziennie do piątku 06 września w godzinach od 10.00 do 20.00.
Sobotni wernisaż, na który serdecznie zapraszamy o godzinie 18.00 otworzy ostatnią już tego lata wystawę z cyklu „Dusza na dłoni” .  Pan Władysław Koszarek oraz Pan Czesław Jałowiecki, który wraz z uczniami ze Szkoły Ginących Zawodów zaprezentują swoje wyjątkowe prace.